Myślę, że mogłabym mieć 5 żyć. Chodziłabym do 5 różnych szkół, mieszkałabym w 5 różnych miejscach, i 5 razy zakochałabym się w tej samej osobie.
„Zakochałam się w magii słów, w tym, w jaki sposób mnie dotykał i co mówił, kiedy mnie dotykał. Pociągnął mnie za sobą jak wiatr pociąga nasiona dmuchawca. Ja - bez woli... On jak żywioł
.
50 lat razem - to miłość.
5 lat razem - zakochanie.
2 lata - zauroczenie.
3 miesiące - nieporozumienie...
50 lat razem - to miłość.
5 lat razem - zakochanie.
2 lata - zauroczenie.
3 miesiące - nieporozumienie...
nikt nie zmuszał mnie do kochania. sama wpadłam na taki głupi pomysł.
-Ile jeszcze razy wybaczysz mu tylko dlatego, że nie chcesz go starcić...
-Tyle ile będę musiała , ja bez niego nie istnieje..
„Jeszcze wtedy nie wiedziałam, że jestem w nim zakochana(...)Tylko poprostu nie mogłam przeżyć nawet kilka dni bez niego.”
W tych dwóch słowach "Kocham Cię" nie da się opisać ile dla mnie znaczysz.. Bo gdy się uśmiechasz, moje wszystkie złe humory przechodzą.. Gdy patrzysz w moje oczy, moje serce zaczyna bić, a gdy mnie przytulasz, martwie się, bo wtedy się ze mną żegnasz.. Bo dla Ciebie oddałbym życie..
I tak po prostu z dnia na dzień przestali dla siebie istnieć . .
-Znasz to uczucie, gdy drżą Ci dłonie,
nieregularnym rytmem bije serce, a w gardle czujesz ścisk?
-Dokładnie to czuje ,gdy na Niego patrze *-*
umiem krzywdzić. jestem egoistką, rozpieszczoną księżniczką, pyskatą smarkulą, prawdziwym oryginałem. ale w przeciwiestwie do tej blond barbie, kochać potrafię doskolnale.
Jej plan życia był prosty. Chciała iść z nim tą samą ścieżką. Trzymając się mocno jego silnej dłoni.
~J.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz